Project Image

Obecnie Chiny są liderem w produkcji oraz konsumpcji węgla i w przyszłości także nim pozostaną, gdyż prognozuje się, że będą odpowiadać za blisko 40% globalnego popytu na ten surowiec.  W 2020 roku w Chinach wydobycie węgla kamiennego ma wynieść ok. 4 mld ton. W ubiegłym – 2018 roku nakład finansowy na nowe moce w elektrowniach węglowych to kwota ok. 45 mld dolarów, a łączna moc tych elektrowni równa się z sumą mocy wszystkich elektrowni węglowych w Unii Europejskiej.[1] Ponadto, w ciągu ostatnich kilku lat to Chiny były znaczącym światowym importerem węgla po objęciu rosnącej podaży z Indonezji czy Australii. Z kolei fakt, iż konsumpcja węgla spada bardzo powoli może oznaczać, że Chiny przez kolejne lata będą miały wpływ na globalne jego ceny. Natomiast, nowy chiński system taryfowy może wspierać dalszy import węgla i jednocześnie może wywrzeć nacisk na ceny krajowe. Pomimo hipotez analityków z Platts, które zakładają, że rok 2020 będzie rokiem, w którym import węgla z Chin spadnie o niecałe 2% tj. do 215 mln ton rocznie, to okazuje się, że hipotezy te raczej się nie potwierdzą, gdyż w ciągu 9 miesięcy roku 2019 poziom importu do Chin już przekroczył zeszłoroczny o 10%, a dalszy jego wzrost jest bardzo możliwy.[2] Do poszukiwania tańszego paliwa zachęca także chiński plan obniżenia cen energii dla przemysłu i użytkowników komercyjnych o 10%, zwłaszcza, że wojna handlowa ze Stanami Zjednoczonymi wywołała spowolnienie gospodarcze, więc firmy zmuszone zostały do rekalkulacji kosztów. [3]



[1] https://www.wnp.pl/gornictwo/chiny-jeszcze-dlugo-beda-znaczaco-oddzialywac-na-miedzynarodowy-rynek-wegla,361103.html

[2] https://www.wnp.pl/gornictwo/chiny-jeszcze-dlugo-beda-znaczaco-oddzialywac-na-miedzynarodowy-rynek-wegla,361103.html

[3] https://www.wnp.pl/gornictwo/chiny-jeszcze-dlugo-beda-znaczaco-oddzialywac-na-miedzynarodowy-rynek-wegla,361103.html